Założę się, że bardzo dobrze znacie ten fakt o Wyspach Brytyjskich; tam ciągle pada. Deszcz przeplatany ze słońcem przynajmniej kilka razy dziennie. Ha-i tu nas Anglia zaskoczyła w tym roku. Od około dwóch miesięcy angielska pogoda (nie)rozpieszcza nas pustynnymi niemal gorączkami, żarem z jasnego nieba, nieistniejącym deszczem i po prostu najzwyczajniej mówiąc, latem z prawdziwego zdarzenia. Fakt stał się mitem, a Brytyjczycy oszaleli.

Ma to swoje minusy, owszem; podróż zatłoczonym metrem (bez klimatyzacji) na przykład, zwłaszcza od poniedziałku do piątku, w przymusowym sąsiedztwie zagorzałego fana Financial Times’a, który z uporem maniaka rozkłada gazetę w  przepełnionym rozgorączkowanymi ludzmi wagonie. Continue reading